Zenia
Wczoraj w ElJazzie byłam za namową znajomego, ale teraz już nigdy nie będzie mnie trzeba namawiać na Twój koncert. Twoja muzyka nie daje usiedzieć w miejscu, musieliśmy wstać, skakać, śpiewać, to było szokujące! Lekkość z jaką uderzasz w struny jest oszałamiająca, a Twoj przyjemny dla ucha głos przenosi do innego świata. no i… NO WOMAN NO CRY! ah i oh.
Szczerze powiem, ze kiedy uslyszalam na youtube to nie bylam pod jakims szczegolnym wrazeniem. ale po live"ie padlam na kolana.
od dziś, a raczej wczoraj, stanę się stałym gościem na Twoich Bydgoskich koncertach! 🙂 Roxanne, you don"t have to put on the red light!
Leave a Reply